Powiedziałam moje hostce,że się wyprowadzam. Zrozumiała to. Takie jest życie. W piątek mnie już tu nie będzie, w piatek jest impreza a w sobote przeprowadzam się do jakiejś psycholożki. Będę mieszkała w Rosklide i pracowała 12 h w tyg a po 3 miesiącach zdecyduję czy chce u nich zostać czy nie. Nie była ona taka ciepła jak moja obecma hostka ale dłużej tutaj już nie wytrzymam. Zobaczymy...
Długo nie zaglądałam do Ciebie...
OdpowiedzUsuńGdyby więcej takich osób jak Ty byłoby na świecie to wiedz, że byłoby za pięknie.
Trzymaj się !