wtorek, 1 lutego 2011

Edukacja !

Zaczełam szkołę ;) Bardzo bardzo pozytywnie. Jest ona bardzo nowoczesna i przyjazna. Nie jest wielka ale też nie jest mała. Wszędzie komputery i też zalecane jest noszenie swojego laptopa. Darmowe drukowanie i wszystko co z tym związane każdy ma swój kod, może wysalać coś do serwera z domu a potem sobie to w szkole wydrukować. W Elblągu dużo kasy pochłaniało kserowanie. Będziemy dostawali smsy jak nię bedzie jakiś zajęć czy cuś. O wszystkim będą nas imformować. Jest jakiś specjalny system esemesowy, fajne co nie ? A jutro mamy zabrać nasze komputery i będą nas wprowadzać do duńskiego USOSA ;)
Nie ma porównania między wprowadzeniem do szkoły w Elblągu a tutaj. Było rozpoczęcie i jakaś tam przemowa dyrektora ale to było szybko i nie nudne. Nie wiem jak wprowadzają duńczyków do tej szkoły ale naprawdę jak na razie jestem pod ogromnym wrażeniem.
Klasę mam spoko, 4 polaków, bułgarzy, chinczycy, mongołka,meksykanin (jest bardzo przystojny jeżeli ktoś gustuję w szatynach) i mamy jedną dunkę. Mam nadzieję,że dzięki niej poznamy młodych duńczyków bo podobno oni tak sami nie chcą się integrować z obcokrajowcami a wiadmo my też sami nie podjedziemy do nich. Także dunka ma coś zoorganizować i mam nadzieję,że już niedługo udamy się na jakąś impreze integracyjną.
Calsberg dla studentów kosztuję 5 zł to samo co w Polsce. To jest 10 koron a tu na godzine masz minimum 100 koron wiec jak godzine pracujęsz masz 10 piw. Ale najpierw musisz mieć tą pracę.
Ja jestem zadowolona z mojej rodzinki. Miałam z nimi umówę,że tylko sobie u nich mieszkam i pomogam jak mam czas a na rozpoczęcie roku dostałam 1000 koron. Nie musieli mi tego dawać, sami z siebie to zrobili. Co prawda dużo ostatnio im pomogłam ale co nie zmienia faktu,że już nie długo nie będę tak dyspozycyjna. Naprawdę wszystko się super układa tylko pozbyłabym się tej Islandki. Wkurza mnie ona.
Weźcie ją gdzieś !
Wciąż czekam na jakieś komentarze !!!!

2 komentarze:

  1. Maria, tu Wron, odbiór. Jaka Islandka? Też studentka? Miałam dzisiaj ustny egzamin z historii literatury i oczywiście wylosowałam jedyne pytanie ktorego nie miałam opracowane ale zdałam xD a teraz dwa tygodnie laby jeeeee
    Trzymaj sie, na mojej uczelni jest tylko mailowy system ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mistrzu, nie widzę innego wyjscia jak pozbyc sie jej :) hehe
    A co do tego meksykanina to mam nadzieję, ze mi go przedstwisz xD Do dziś ogladam sie za szatynami :) a propo ich pensji... to chyba będe musiała nauczyc sie duńskiego i poszukac tam pracy :)

    OdpowiedzUsuń